Święty Mikołaj nie istnieje?;)

asia*

Rozmowy o Santa Clausie Mr. Green

Czyli o wszystkim związanym z jego osobą^^
Czy to prawda,że mieszka w Laponii i skąd utarte pojęcie,że jego sanie zaprzągnięte są w renifery z czerwonymi nosami Question

rasta-marlen

ej Ty Dżoana nic o nim nie FfIeSh:D tylko Rudolf ma czerwony nos:D reszta ma... RoShOfFe xPP zart. a Mikolaj to on istnieje! Ty no FfEŚś. a do kogo ja od zawsze pisze listy co Ty myślisz ze ja bym do mamy listy kladla na oknie co?! XDDDD ojaoja... Very Happy

Samantha0808

Troche głupio jest się przyznać ale przstałam wierzyć w mikołaja mając 7 lat, a teraz sama wpajam mSiasi i Nice że Mikołaj istnieje

I$ioolka;)

to znaczy tak.
święty Mikołaj jako święty w gronie pozostałych świętych to istnieje, ale żeby w ciągu doby nawiedzić wszystkie dzieci na całym świecie to w każdym domu musiałby spędzić ułamek sekundy, a w ciągu tegoż to ułamka sekundy musiałby:

wysiąść z sań

wskoczyć przez komin do domu

zawołać "ho ho"

podłożyć prezenty pod poduszkę

naszamać się ciasteczkami i popić mlekiem

wydostać się z mieszkania przez komin

wsiąść do sań

polecieć do innego mieszkania

itp. itd.

PS. Marlen co ty sie taka cięta zrobiłaś na mnie Question

madzia[mirror]

hm... Nie wierzę w Mikołaja... Przestałam wierzyć w wieku 8 lat Laughing

Może i jako święty to istnieje no ale...

mściwy_eulal

gupie jestescie!
Mikolaj istnieje!
majac 14 lat to wiem, a wy nie macie o tym pojecia!
Razz

nie no ja tam iwerze w Mikoalaja.
musze wierzyc, zeby Anes, moi mlodsi kuzyni, wszyscy ci moi debile wierzyli.
jak ja wierze, oni tez Very Happy

rasta-marlen

ja cieta?! nie wiedzialam:D ej no w Mikołaja ani chwili zwątpienia. wstyd takie duże dziewczynki a nie wierzą! xDD

I$ioolka;)

rasta-marlen

ostatnio wszystkich wk...:/ mam dosc wezme moze skasuje skajpa gygy komorke oddam ojcu i w ogole moja osoba zniknie z powierzchni ziemi. bedzie wam latwiej

Misty

Proszę niech ktoś usunie ten SPAM!!

A co do Św. Mikołaja to ja w niego wierzę bo to nadaje magii świętom, czuje się tą atmosferę niepewności przed otwarciem prezentu, a jak sie widzi te zarumieniune policzki maluchów wypatrujących za oknem pierwszej gwiazdki i zastanawiających się jak ten mikołaj prześliznął się koło ich pułapki to aż coś ściska za serce i łezka się w oku kręci.