Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samantha0808
step fourteen
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z sąsiedztwa:P
|
Wysłany: Czw 19:40, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
najwyraźniej tak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mściwy_eulal
step thirteen
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bierze się wenę?
|
Wysłany: Pią 13:34, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
my z anką się wszystkim dzielimy - problemami, radościami, rodzinami [ ], znajomymi, a nawet mieszkaniami! ;D
chłopaków nie mamy, więc dla nas to nie problem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
I$ioolka;)
the boss
Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 5298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Holly(Dolly)Wood Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:54, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam 2 przyjaciółki, a teraz każda z nich ma chłopaka.
Chłopak jednej, niestety, nie lubi drugiej :/. Dlatego ostatnio nie widzimy się we 3, gdyż czasami one nie ruszają się nigdzie bez swoich chłopaków.
Raczej udaje mi się unikać sytuacji, w których musiałabym wybierać pomiędzy nimi, ale w przyjaźni trzeba czuć się komfortowo. Takie jest moje zdanie.
* Kto przestał być przyjacielem, nigdy nim nie był.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia[mirror]
the boss
Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hotel Bella Muerte
|
Wysłany: Pon 10:51, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Święte słowa... "kto przestał być przyjacielem, nigdy nim nie był".
Ja nie mam takiej przyjaciółki od serca... Mam trzy bardzo dobre koleżanki z którymi się trzymam i spotykam raz w tygodniu (w piątki po szkole). A za prawdziwego przyjaciela uznaję mojego chłopaka, który zawsze służy pomocną dłonią... I to jemu w ciągu roku powiedziałam więcej z mojego życia niż moim koleżankom w ciągu całego życia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha0808
step fourteen
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z sąsiedztwa:P
|
Wysłany: Pią 17:29, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
u mnie strasznie trudno z przyjaciółmi... mam jedną Kaśke, z którą się dziele wieloma rzeczami, mam siostre starszą z którą się nie dziele niczym, raczej ją wspieram i patrze z boku na jej chory związek... starzy przyjaciele stali się fałszywi... nic nie trwa wiecznie, nawet przyjaźń...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia[mirror]
the boss
Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hotel Bella Muerte
|
Wysłany: Sob 10:33, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Samantha, ja Cie rozumiem... Też mam podobne sytuacje. Zawsze marzyłam o takiej przyjaciółce której będę mogła powiedzieć wszystko. Ale przyzwyczaiłam się gdy to one mi opowiadają i proszą o poradę. A ja? Mnie o nic nie pytają... A sama jakoś tak nie potrafie mówić. I potem mają pretensje że nic im nie mówie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|