Absurdy i ludzka głupota...

I$ioolka;)

Ej, laski, a czytujecie czasem komentarze do artykułów na Onet.pl Question

Jeśli tak, to zapewne orientujecie się kto to jest i z czego słynie "czuly_wojtek" Laughing

Morze ona nie jest asz taka piekna ale ja kiedys
i tak chodzilem z podobnom do tej Symour.
Ale się nie orzeniliśmy bo się bałem że mi zabierze puł majątku. Takie puste lale są bardzo chytre tym bardziej że to byla blądyna. Pewnie chcecie wiedzieć jak się podrywa takie super atrakcyjne niewjasty chociarz ona nie była dla mnie asz taka super ale pewnie wam by sie spodobała bo wy na wszystko lecicie. Jak sie taką podrywa? To proste, czeba nie zwracać na taką uwagi, udawać obojętnego i na dystans to po czasie same przylecom. Taki facet co na dzień dobry się klei i przymila, to ma szanse wygrać bitwe ale nigdy nie wygra wojny. Ja pracuje z 49 atrakcyjnymi kobietami, widzimy się co dzień i ja codziennie udaje, że nie zwracam uwagi. To one robiom wszystko, by mojom uwagę zwrucić. Ścigajom się jedna przez drugom. Pszymilajom się jak mogą. Hipsy i mentosy mi przynoszą. A ja nic! Nawet nie drgne. Dzięki tej metodzie moja pułka to lekarki, piosenkarki, aktorki i biznesmenki. Atrakcyjne są dziennikarki. Za to lubie pielęgniarki, nauczycielki, bibliotekarki i policjantki. Ostatnio lubie użędniczki, tylko że mają troche za durze biodra od siedzenia w kszesłach. Stjułardesy są za bardzo wychuhane a prawniczki za agresywne. Znowu hostessy są sztuczne i młodociane. Dobry towarek siada tesz czasami w kioskach i w sklepach papierniczych. W bankach , na cepeenach rużnie, ale morzna trafić na dobre, ba, bardzo dobre rzniwo. A - bym zapomniał o kelnerkach, to cuda kobiecej urody, pod warunkiem, że nie są na przedemerytalnym. Na bazarach dominują miseczki 180C (noł koments), a w marketach są za bardzo wżaskliwe i pyskate. Moja delikatna dósza nie lubi tego. O listonoszkach się nie wypowiadam, rzeby ich nie obrarzać.Ale na karzdom metoda jest ta sama - czymać dystans. Wyczymasz ją miesiąc wyposzczonom i sama przyleci. Zakład?

[link widoczny dla zalogowanych] , 08.11.2007 13:09

"post skriptum. to jezd muj czterytysioncesiedemzetny pozd Laughing

"

Agness#

omg.... xD
Kocham takich "Wykształconych" Ludzi.... xD

Averille

Wiecie ja to muszę przełożyć na polski! Very Happy

Może ona nie jest aż taka piękna , ale ja kiedyś
i tak chodziłem z podobną do tej Seymour.
Ale się nie ożeniliśmy , bo się bałem , że mi zabierze pół majątku. Takie puste lale są bardzo chytre tym bardziej b , że to była blondyna. Pewnie chcecie wiedzieć , jak się podrywa takie super atrakcyjne niewiasty chociaż ona nie była dla mnie aż taka super ,ale pewnie wam by sie spodobała bo wy na wszystko lecicie. Jak sie taką podrywa? To proste, trzeba nie zwracać na taką uwagę, udawać obojętnego i na dystans to po czasie same przylecą. Taki facet co na dzień dobry się klei i przymila, to ma szanse wygrać bitwę , ale nigdy nie wygra wojny. Ja pracuje z 49 atrakcyjnymi kobietami, widzimy się co dzień i ja codziennie udaje, że nie zwracam uwagi na nie . To one robią wszystko, by moją uwagę zwrcić (zwrócić moją uwagę) . Ścigają się jedna przez drugą. Przymilają się jak mogą. Chipsy i mentosy mi przynoszą. A ja nic! Nawet nie drgnę.
Dzięki tej metodzie moja półka to lekarki, piosenkarki, aktorki i biznesmenki. Atrakcyjne są dziennikarki. Za to lubię pielęgniarki, nauczycielki, bibliotekarki i policjantki. Ostatnio lubię urzędniczki, tylko że mają trochę za duże biodra od siedzenia w krzesłach. Stewardesy są za bardzo wychuchane , a prawniczki za agresywne. Znowu hostessy są sztuczne i młodociane. Dobry towarek siada też czasami w kioskach i w sklepach papierniczych. W bankach , na cpn-ach różnie, ale można trafić na dobre, ba, bardzo dobre żniwo. A - bym zapomniał o kelnerkach, to cuda kobiecej urody, pod warunkiem, że nie są na przedemerytalnym. Na bazarach dominują miseczki 180C (no coments), a w marketach są za bardzo wrzaskliwe i pyskate. Moja delikatna dusza nie lubi tego. O listonoszkach się nie wypowiadam, żeby ich nie obrażać.
Ale na każdą metoda jest ta sama - trzymać dystans. Wytrzymasz ją miesiąc wyposzczoną i sama przyleci. Zakład?

Wiecie co? Najbardziej rozbroiło mnie: "Moja delikatna dusza nie lubi tego" :smt005

Grzanka

często czytuję te komentarze na onecie, Czuły Wojtek robi furorę Cool

Ale to są prowokacje, pod każdym postem pisze, żeby nie było, że on prawdziwy jest Laughing

Agness#

Wow, Avi jesteś wielka xD

Że Ci się chciało to przekładać i jeszcze koloryzować wszystko co poprawione... Laughing

Averille

Hmm... odezwała się we mnie polonistyczna natura Wink

Agness#

hm....

I$ioolka;)

albo jeszcze jeden koment czułego wojtka Laughing

:

"Czasami na deptaku mylą mnie z Iglesjasem.
Jesteśmy bardzo podobni tesz jestem takim laty nosem. Zawsze jak ide to słysze - cześc Enrike. Nie powiem mam wtedy ubaw. Naj leprze są ałto grafy czasami je daje. Dziewczyny se robiom ze mna zdjecią. Nie wszystkie robiom se te zdjecia bo nie karzda ma aparat w swojej rurzowej komurce. Ja mam taka komurke za 20 tys to robi zdjecia takie że np was upieksza. Np. robie zdjecie blądynie to wychodzi brunetka albo jest dana laska w spodniach lub dugiej spudnicy to zdjecie wychodzi że jest w mini ale nie warzne. Takrze warto byc czyims sobowturem."

madzia[mirror]

Czuły Wojtek wymiata xD
co do absurdów... udało mi sie zaliczyć kilka
takich typowo głupich że smiala sie ze mnie cala klasa
wraz z nauczycielem ^^ hm... boSko xD

I$ioolka;)

Co z tego że piękne jak na karzdym forum piszecie mi żebym nauczyl sie ortografi. Co ciekawe jeszcze nie zauwarzylem zebym z blędami pisał. Najlepsze jest to że sami mnie poprawiacie pisząc z błędami. Albo piszecie tak - Wojtek wyjć gdzieś bo siedzisz caly czas przed tym kąpem. A kto powiedzial że caly czas przy nim siedze? wiecie morze co to laptop? widocznie nie. np ja teraz pisze to z nad moża. Ksierzniczka jest na grilu to ja mam czas zeby cos maznąć. Często pisze z lasu ostatnio, jestem wtedy na jagodach lub gżybach. Jak ksierzniczka idzie za poczebom to ja szypko coś namaże. Z domu ja praktycznie nie pisze. Jak nie jakieś może czy las, zoo, to znowu jestem na jakiejś plarzy i interes sie kręci. Albo piszecie np tak - Wojtek gdzie nie wejde to ty i twoje teksty. Widocznie ten kto tak pisze to sam siedzi caly czas przed kąpem bo wie gdzie jestem. Ja w tym czasie jestem nad jakims zalewem a wy nie stety przed kąpem. Albo piszecie - wojtek wes sie za jakąs robote - A pomysleliście że ja moge to pisac z jakiejs roboty? Morze jestem szefem durzej firmy i mam czas na pisanie? Piszecie często zebym poszedl do jakiejś szkoly nauczyc sie pisać. A nikt nie pomyslał że jest teraz okres świąteczny i szkoły są pozamykane? Piszecie tak jakbym byl bes robotny, bes szkoly i caly czas siedze przy kąpie. Nie stety jest od wrotnie. Studia skaczylem ze sredniom 5,7 i to w Jale. Pracuje w durzej firmie gdzie pracownik zarabia ok 20 tys. na miesiąc. Wszyscy po studiach jesli chodzi o moich pracownikuw. Mało tego. Piszecie że moja księrzniczka to chyba jest gumowa czyli gumowa lala. Owszem jest. Nie od dziś jest gipka że muwie na nią gumowa lala. Ona umie np. palic papierosa czymając fajke nogą, mimo że nie pali. Takrze jest to tzw. dziewczyna guma nawet do cyrku sie nadaje.Jeszcze jedna sprawa. Piszecie żebym wam wysłal moje zdjęcie. A co to klub matrymonialny? tu jest porządna firma a nie jakies zdjęcia. I najwarzniejsze. Jesli macie ponirzej 30-ki to nie piszcie do mnie. Odpisuje tylko tym dziewczynom co maja na liczniku minimum 35 lat i powyrzej. Takrze widzicie jak jest. A kim na prawde jestem i czym sie zajmuje to wie tylko ja i moja ksierzniczka. Nawet dziadek nie wie kim ja tak na prawde jestem.