Strange Sleeps...?

Agness#

Obudziłam się dwadzieścia lat później.

Dalej przyjaźniłam się z G. Mieliśmy ułożone życie, on był z tą samą dziewczyną od 21 lat, ja miałam narzeczonego.

Byliśmy na kawie, pózniej pomagał mi wybierać sukienkę ślubną, jako że miał zostac moim świadkiem, zkołowany, że nagle przeniosł się w przyszłość. Dla mnie jakoś wszystko było zrozumiałe.

Nagle dzien ślubu. Wysiedliśmy z auta, z Panem młodym i świadkami. Poprosiłam narzeczonego, żeby poszedł do Kosciola, ja jeszcze chcę porozmawiać z G.
Zostaliśmy sami.
"Nie potrafię, przepraszam' powiedział nagle, i odszedł.

Nagle znów współczesność.
G. znajduje mnie gdzieś w szkole. Przytula mocno, ja niewiele pamiętając pytam, co się dzieje.

"Zrozumiałem, że jeśli nic teraz nie zmienię, skończę jako świadek na ślubie kobiety, którą kocham naprawdę.", mówi, całując pierwszy raz w życiu.

Samantha0808

piękny sen

Agness#

wiem, czekam na ziszczenie ostatnich jego chwil...

Agness#

Haha sniło mi sie ze byłam facetem xd O matko, szkoda że podczas tego snu nie poszłam(szedłem?) pod prysznic xd

I$ioolka;)

Szedłem.

Agness#

wiem, nie przypadkiem jestem na humanie.

Samantha0808

eh śnił mi się kolega z którym mam iść na studniówkę, wszystko bylo ok ale jak odtańczyliśmy już poloneza zauważyłam, że nie ma krawatu, a jego koszula jest zielona. Wpadłam w panikę zaczęłam krzyczeć na niego. Potem sen się zmienił. Byłam w kuchni i rozmawiałam z mamą, pamiętam że wrzuciła wszystkie kotlety schabowe naraz na patelnie i smarzyła je, a one wyglądały jakby były spleśniałe. Potem się przebudziłam, nie wiem co mam o tym myśleć:/

Agness#

Twój umysł mówi Ci, że masz jakąś nierozwiązaną sprawę ;D

Może masz jakieś schabowe w lodówce sprzed kilku dni? ;D