Autor |
Wiadomość |
joleczka_113 |
Wysłany: Pią 22:43, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
No to tak... Jakoś to było teraz, w gimie... Idę sobie głównym holem [a bylo tam wtedy masakrycznie dużo ludzi... ] a za mną starszy kolega .. Nagle czuję jego nogę miedzy moimi... I prawie gleba.. Odwracam się z satysfakcją, i mówię mu :'Hahahha i co, nie wyje** się ' I w tym momencie potknęłam sie o własny plecak, i glebaaaaa... xD |
|
|
I$ioolka;) |
Wysłany: Nie 12:32, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
ja ostatnio łapię mało obciachów. jak se jeakiś przypomnę to opiszę. |
|
|
anusiaaa |
Wysłany: Wto 19:25, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
Obciachów to ja w zyciu wiele miałam opisze ostatni...
Kilka dni przed świętami umówiłam się z mamą, ze mnie odbierze apod szkoły. Skończyłam lekcję, stoję z przyjaciółką i czekam na mamę. Z daleka zauwazyłam mamy samochód no i Anka odeszła, ja sie obróciłąm zeby jej pokiwać i coś tam wołalam, otworzyłam drzwi, coś tam do niej jeszcze krzyknelam i siadam...i nagle z przerażeniem patrze, z e na fotelu kierowcy siedzi jakiś facet szybko wybiegam nic nie mówiąc, on dziwnie popatrzyl nie zdążył zapytać co ja robie...bo mnie juz nie było . Nagle zobaczyłam po drugiej stronie moja mame w samochodze taty, poniewaz swój musia oddac na przgląd, dopiero teraz mi sie przypomniało. Mam zawróciła i nagle patrze kto wsiada do tego samochodu moja pani od fizyki.<lol> |
|
|
I$ioolka;) |
Wysłany: Sob 20:26, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
a ja kiedyś jak miałam okres (to było w 5 klasie), to jak miałam 3 dzień miesiączki, to zalałam siedzienie KRWiĄ
na szczęście, religia była ostatnia (ksiądz mnie jej uczył), a jak zobaczył moje krzesło w krwi, to wypuścił całą naszą klasę wcześniej z lekcji |
|
|
asia* |
Wysłany: Nie 12:24, 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
Grzanka napisał: | Dużo miałam obciachów w moim zwariowanym życiu, ale opiszę ten ostatni. A więc:...
...przyszłam ze szkoły bardzo zmęczona i postanowiłam się zdrzemnąć przed treningiem. Położyłam się i od razu usnęłam. Śnił mi się chłopak, który mi się nawet podoba. Było miło (we śnie), dopóki on mnie nie zaczął gryźć poniżej szyi w pobliżu melonów. Zaczęłam go okładać, a onb zaczął mnie lizać po szyi. Biłam go i krzyczałam ,,Grzesiek, ty zboczeńcu, zostaw mnie, odejdź!!!". W tym momencie się obudziłam i zobaczyłam na mnie mojego psa. Obok stała moja siora i się strasznie brechtała. Okazało się, że jak spałam Neronek wszedł do mnie na łóżko, ja go przytuliłam, gdy go przycisnęłam za mocno, on mnie zaczął gryźć, a jak go okładałam, to myślał, że się chcę z nim bawić, w dodatku krzyczałam przez sen wiadomo co... Moja siora oczywiście musiała wszystko wygadać, dosłownie wszystkim! |
MEGA OBCIACH Wyobrażam sobie,co starsi musieli powiedzieć |
|
|
I$ioolka;) |
Wysłany: Sob 23:00, 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
OMG ale obciach |
|
|
Grzanka |
Wysłany: Sob 22:58, 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
Dużo miałam obciachów w moim zwariowanym życiu, ale opiszę ten ostatni. A więc:...
...przyszłam ze szkoły bardzo zmęczona i postanowiłam się zdrzemnąć przed treningiem. Położyłam się i od razu usnęłam. Śnił mi się chłopak, który mi się nawet podoba. Było miło (we śnie), dopóki on mnie nie zaczął gryźć poniżej szyi w pobliżu melonów. Zaczęłam go okładać, a onb zaczął mnie lizać po szyi. Biłam go i krzyczałam ,,Grzesiek, ty zboczeńcu, zostaw mnie, odejdź!!!". W tym momencie się obudziłam i zobaczyłam na mnie mojego psa. Obok stała moja siora i się strasznie brechtała. Okazało się, że jak spałam Neronek wszedł do mnie na łóżko, ja go przytuliłam, gdy go przycisnęłam za mocno, on mnie zaczął gryźć, a jak go okładałam, to myślał, że się chcę z nim bawić, w dodatku krzyczałam przez sen wiadomo co... Moja siora oczywiście musiała wszystko wygadać, dosłownie wszystkim! |
|
|
I$ioolka;) |
Wysłany: Pon 16:11, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
Asioola bidoola <głaszcze> |
|
|
asia* |
Wysłany: Sob 15:19, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
No to skoro dyskusja zsunęła się na sportowy tor,
opowiem wam moją wpadkę,która miała jeszcze
miejsce w Szkole Podstawowej Na
jednej z godzin wychowania fizycznego,graliśmy
w dwa ognie...przeważnie w 6klasie się w to grało
pech chciał,że patrzyli na nas wtedy chłopacy z innej
klasy Pamiętam to do dziś,jak wyznaczyli mnie na
matkę i jak robiłam wszystko,żeby gra była nienaganna
Niestety piłka trafiła w pewne miejsce,do którego oczywiście
ja po nią poleciałam,ale tam było na tyle pechowo,że ze
ściany wychodziły gwoździe No i ja oczywiście
nieomieszkałam się zahaczyć o jednego z nich...no i to
nieszczęsne żelastwo wyryło mi dziurę w spodniach od w-fu
Do końca lekcji musiałam się maskować,nieodwracać...
...konsekwencją tego było to,że traciłam piłki
Laski długo mi to pamiętały,a jak powiedziałam im,co mi się
stało wypominały mi to przez miesiąc i pytały:"Masz już łatkę
na spodenkach?" |
|
|
I$ioolka;) |
Wysłany: Sob 13:11, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
a ja kiedyś grałam z dziewczynami w koszykówkę... po kolei każda z nas miała wykonać dwutakt... w końcu ja zrobiłam dwutakt, wrzuciłam piłkę do kosza, a tu okazało się że piłka utknęła w koszu bo sznurki od kosza były jakoś tak zawiązane że piłka nie mogła spaść na podłogę wszystkie dziewczyny w brecht (no i ja też of course ;D) |
|
|