Autor |
Wiadomość |
Samantha0808 |
Wysłany: Sob 18:31, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
przez rok prosiłam kumpla zeby mi oddał moja ksiazke, noi oddał jak sama po nia poszłam, tak samo jest z innym, pozycz im cos oddadza ci po roku... |
|
|
Katia |
Wysłany: Sob 15:38, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
u mnie przynajmniej przed wakacjami.....kolesie w klasie jezeli mówili "przyniose""załatwie""zrobi"-To to oznaczało ze i tak musimy zrobic przyneisc cos same bo oni nic nie robią a mówia tylko na odczep sie..... |
|
|
mściwy_eulal |
Wysłany: Pią 17:15, 13 Paź 2006 Temat postu: Obiecani-cacanki :/ |
|
jak u Was?
bo w naszej klasie jak chlopacy powiedza ze cos przyniosa/zalatwia/zrobia itd. to ZAWSZE dotrzymuja slowa
ale ostatni osie na jednym zawiodlam bo mi OBIECAL ze pojdzie ze mna do lekarza (mialam jakies straszne badania i mieli mnie kluc a ja tego nie lubie :/) to sie wymigal.
a wiecie czym?
'wiez, ze Ci obiecywalem, ale moja kolezanka poprosila mnie zebym dzisiaj wyrwal ja z domu bo babcia przyjezdza'
wkurzylam sie i strzelilam mu w jego sliczna buzke :/ |
|
|